Rana sączyła, nie goiła się. Ale pacjent leżał na psychiatrii, a nie na chirurgii...
Rana sączyła, nie goiła się. Ale pacjent leżał na psychiatrii, a nie na chirurgii...
W internecie pojawiły się zdjęcia pacjenta oddziału psychiatrycznego siedleckiego szpitala. Miał rozległą ranę nogi. Krwawą, zaognioną.
– Czy z taką raną ten człowiek powinien trafić na oddział psychiatryczny? – pyta jeden z byłych pacjentów oddziału.
To nie była jednak pomyłka.
– Może ja się nie znam, ale chyba tak nie powinno być – stwierdził mężczyzna, który przyszedł do naszej redakcji. – Na oddział psychiatryczny przywieziono człowieka z okropną raną nogi. To była rana po oparzeniu. Wyglądało to strasznie. Aż mu kość było widać.
Rodzina innego z pacjentów potwierdza, że nie wyglądało to dobrze.
– On chodził bez żadnego opatrunku – mówi kobieta, która odwiedzała jednego z pacjentów. – Patrzeć się na to nie dało.
najstarsze
najnowsze
popularne