– Przyjedźcie, bo my sąsiadki nie chcemy mieć na sumieniu. A że zamarznie tej zimy, to niemal pewne! – zaalarmowali nas mieszkańcy budynków socjalnych przy ulicy Karowej.
fot. Aga Król
– Przyjedźcie, bo my sąsiadki nie chcemy mieć na sumieniu. A że zamarznie tej zimy, to niemal pewne! – zaalarmowali nas mieszkańcy budynków socjalnych przy ulicy Karowej.
Pani Jadwiga od ośmiu miesięcy mieszka bez prądu. Tymczasem na prąd jest wszystko: kuchenka, podgrzewanie wody, ogrzewanie. Kobieta śpi w ubraniu, pod kołdrą i dwoma kocami. Niektórzy mówią, że sama sprowadziła na siebie taki los, bo popadła w nałóg alkoholowy.
– Ale to jest człowiek – irytują się sąsiedzi. – Jak można nie pomóc? Sama na pewno sobie nie poradzi. Mamy potem w gazetach czytać, że zamarzła we własnym domu?
najstarsze
najnowsze
popularne