Jeszcze nie tak dawno były masowo likwidowane, ale okazało się, że świetlice wiejskie są lokalnym społecznościom bardzo potrzebne. Dlatego teraz przeżywają prawdziwy renesans. Widać to dobrze na przykładzie gminy Zbuczyn.
Jeszcze nie tak dawno były masowo likwidowane, ale okazało się, że świetlice wiejskie są lokalnym społecznościom bardzo potrzebne. Dlatego teraz przeżywają prawdziwy renesans. Widać to dobrze na przykładzie gminy Zbuczyn.
- Tylko w tym roku, dzięki pieniądzom z budżetu gminy i pozyskanym ze źródeł zewnętrznych, udało się wybudować niemal od podstaw świetlice w: Borkach-Wyrkach, Januszówce oraz Rówcach - mówi wójt gminy Zbuczyn Tomasz Hapunowicz. - Prowadziliśmy też kolejne etapy remontów świetlic we wsiach: Modrzew, Jasionka, Wesółka, Krzesak Królowa-Niwa, Tchórzew, Wólka Kamienna, Choja i Chromna. Ogólny koszt tych prac wyniósł około 1,7 mln złotych.
Jeśli chodzi o Borki-Wyrki, to w miejsce drewnianej, rozpadającej się świetlicy, powstała zupełnie nowa. Na jej budowę wydano 405 tysięcy złotych. Za blisko 600 tysięcy wybudowano niemal od podstaw świetlice w Januszówce i Rówcach.
- Odtwarzanie dawnych świetlic wynikało z inicjatyw samych mieszkańców - dodaje Tomasz Hapunowicz. - A to była gwarancja, że są one naprawdę potrzebne i będą odpowiednio wykorzystywane. Wszystkie wyremontowane świetlice pełnią funkcje kulturalne. Odbywają się w nich cykliczne spotkania: dzieci, młodzieży i seniorów. Są też miejscem spotkań kółek różańcowych czy innych grup.
najstarsze
najnowsze
popularne