Radnemu PiS nie spodobała się obecność unijnej flagi w sali obrad starostwa.
Flaga unijna fot. arch.
Radnemu PiS nie spodobała się obecność unijnej flagi w sali obrad starostwa.
Ostatnio PiS zapewnia, że jest partią prounijną, która z pewnością nie zamierza wyprowadzić Polski z Unii Europejskiej. Dlatego sytuację z ostatniej sesji rady powiatu w Siedlcach można chyba nazwać incydentem... Padła propozycja, aby z sali obrad starostwa wyprowadzić flagę unijną.
Do nieoczekiwanego wystąpienia doszło już pod sam koniec obrad. Kiedy przyszedł czas na zapytania i interpelacje radnych, głos zabrał Edward Kokoszka z Klubu Radnych PiS.
– Tego, co chcę powiedzieć, nie konsultowałem z kolegami z PiS – zaznaczył. – Ale właśnie nasunęła mi się pewna myśl. Mamy tu krzyż, mamy godło, mamy flagę narodową, mamy herb, i mamy flagę unijną... Uważam, że nie musimy jej mieć. Jesteśmy samorządem lokalnym. W Urzędzie Rady Ministrów tego nie ma. Nie musimy być bardziej papiescy od papieża. Koncentrujemy się na sprawach lokalnych. I taka moja uwaga, moje życzenie. To jest moje zdanie.
najstarsze
najnowsze
popularne