Pojawiły się plotki, że dyrektora „Reymontówki” Marka Błaszczyka ma zastąpić działacz PiS.
Marek Błaszczyk fot. Ana
Pojawiły się plotki, że dyrektora „Reymontówki” Marka Błaszczyka ma zastąpić działacz PiS.
Dyrektorem Domu Pracy Twórczej „Reymontówka” w Chlewiskach (gm. Kotuń) jest od kilkudziesięciu lat. Zresztą nie tylko dyrektorem, bo i założycielem tej placówki kultury, działającej w wymiarze zdecydowanie ponadlokalnym.
Marek Błaszczyk niezmienne szefował „Reymontówce” niezależnie od zmieniających się opcji politycznych. Czyżby ostatnia zmiana, która władzę w powiecie siedleckim dała PiS-owi, miała być tym razem dla dyrektora pechowa? Pojawiły się bowiem informacje, że Marka Błaszczyka ma zastąpić... działacz PiS, który przegrał rywalizację o stanowisko wójta gminy Siedlce.
- Od drugiej tury wyborów docierały do mnie informacje, oczywiście nieoficjalne, że na stanowisku dyrektora może mnie zastąpić ktoś inny – przyznaje Marek Błaszczyk. - Z takimi wieściami dzwoniło do mnie wiele osób. Niektórzy nawet z propozycjami pracy na wypadek, gdyby odwołano mnie ze stanowiska dyrektora „Reymontówki”.
W powyborczej karuzeli stanowisk wszystko jest możliwe. Potwierdziły się choćby plotki, iż starostą siedleckim zostanie Karol Tchórzewski. A przypomnijmy, że „Reymontówka” jest podległa starostwu i w praktyce to starosta decyduje o wyborze jej dyrektora.
Marek Błaszczyk jest zatrudniony na kontrakcie menadżerskim, który kończy mu się dopiero za trzy lata. Za 3 lata osiągnie też wiek emerytalny, czyli jest teraz w okresie chronionym. To stawia go na mocnej pozycji. Ale i tak największym atutem dyrektora jest jego praca i wykreowanie „Reymontówki” na wybijającą się placówkę kultury.
Jak się dowiedzieliśmy, kilka dni temu starosta siedlecki spotkał się z dyrektorem Błaszczykiem.
- To była długa rozmowa, która dotyczyła funkcjonowania „Reymontówki” i jej przyszłości – mówi Marek Błaszczyk. - Starosta akceptował to, co dotychczas robiliśmy, ale miał też pewne uwagi na przyszłość. Postulował, aby organizować więcej imprez z uczestnictwem mieszkańców, przede wszystkim młodzieży z całego powiatu siedleckiego. Podczas spotkania starosta nie mówił, że zamierza mi podziękować za kierowanie „Reymontówką”. A ja nie pytałem o tę kwestię. Uznałem, że nie wypada pytać o swoją sprawę. Mam kontrakt jeszcze na 3 lata, ale jeśli szef zechce mnie zmienić, to zawsze może to zrobić.
A czy starosta zechce to zrobić?
- Nigdy mi nawet przez myśl nie przeszło, żeby zwalniać dyrektora „Reymontówki” - zapewnia Karol Tchórzewski. - Tego typu informacje to zwykłe plotki. Pan Marek od wielu lat bardzo dobrze pełni swoją funkcję. Zaraz zresztą do niego zadzwonię, żeby go uspokoić...
najstarsze
najnowsze
popularne