Podwyżki są nieuniknione

W niektórych gminach stawki za odbiór śmieci wzrosną nawet o 150 procent!

W większości gmin podniesiono już opłaty za śmieci. A tam, gdzie jeszcze tego nie zrobiono, podjęcie takiej decyzji czeka radnych w najbliższych tygodniach. Bo bez podwyżek się nie obejdzie. W Pilawie opłaty wzrosły ponad dwukrotnie.

- 2 lata temu udało nam się rozstrzygnąć przetarg na kwotę blisko 1,8 mln zł. Teraz mówimy o prawie 4,3 mln zł. Musimy więc tak wyliczyć stawki, aby system się samofinansował. Bo zgodnie z ustawą, gmina nie może dokładać do tego interesu z własnego budżetu - mówi burmistrz Pilawy Albina Łubian.

Do tej pory mieszkańcy gminy Pilawa płacili za śmieci segregowane 7,5 zł miesięcznie od osoby, a za niesegregowane 16 zł. Teraz będą musieli płacić 16 zł za segregowane i 32 zł za odpady zmieszane. Burmistrz zaznacza, że w gminach miejskich lub miejsko-wiejskich, takich jak choćby Pilawa, sytuacja jest o tyle gorsza, że śmieci trzeba odbierać 2 razy w miesiącu, a nie raz. Z kolei w blokach trzeba je odbierać nie rzadziej niż raz w tygodniu. A to też wpływa na wysokość opłat.

- Zdajemy sobie sprawę, że podwyżki są dużym obciążeniem dla mieszkańców, ale przecież one są niezależne od nas. My tylko wykonujemy przepisy ustawy - mówi pani burmistrz.

W Pilawie jednak sytuacja nie jest jeszcze najgorsza. W niektórych gminach stawki za odbiór śmieci wzrosną nawet o 150 procent!