To długi konflikt. Trwa prawie 2 lata. Właściciele kawiarni Coffe&Tea House twierdzą, że dyrektor NovegoKina Siedlce Jacek Paluszkiewicz robi im na złość, zakazując sprzedaży alkoholu, wprowadzania psów do kawiarni i ustawiania tablic z menu.
Inga Orzyłowska fot. Aga Król
To długi konflikt. Trwa prawie 2 lata. Właściciele kawiarni Coffe&Tea House twierdzą, że dyrektor NovegoKina Siedlce Jacek Paluszkiewicz robi im na złość, zakazując sprzedaży alkoholu, wprowadzania psów do kawiarni i ustawiania tablic z menu.
– To jakieś jego prywatne rozgrywki – mówią.
– Nie mam z żadnym najemcą prywatnych rozgrywek, tylko zawodowe kontakty – odpowiada dyrektor Jacek Paluszkiewicz.
Kawiarnia Coffe&Tea Hosue działa w budynku NovegoKina od 2014 roku. To autorski pomysł Ingi i Piotra Orzyłowskich. Sami skomponowali menu i stworzyli koncepcję wystroju lokalu. Formalnie właścicielem lokalu jest pan Piotr, ale prowadzą go oboje.
– W kinie było już kilku dyrektorów, z każdym się dogadywaliśmy – mówi właścicielka.
Ale teraz mają kłopot. Z nowym dyrektorem Jackiem Paluszkiewiczem zrobiło się nerwowo.
Z KIM ROZMAWIAĆ?
najstarsze
najnowsze
popularne