(aktualizacja)" >

Ksiądz kapelan (aktualizacja)

Łuków, gmina Łuków, Radzyń

Piotr Giczela 2019-02-27 10:18:27 liczba odsłon: 14259
Ksiądz w łukowskim szpitalu dopuścił się „napaści seksualnej” na pacjenta. Zdjęcie symboliczne. Fot Elvis Santana, freeimages.com

Ksiądz w łukowskim szpitalu dopuścił się „napaści seksualnej” na pacjenta. Zdjęcie symboliczne. Fot Elvis Santana, freeimages.com

Ksiądz Stanisław B. z Łukowa popełnił przestępstwo, które tak skutecznie wyciszono, że dziś niektórzy w nie nie wierzą. Pełniąc obowiązki kapelana w Szpitalu św. Tadeusza w tym mieście dopuścił się „napaści seksualnej” na półprzytomnego pacjenta po operacji.

Do zdarzenia doszło miedzy styczniem a lutym 9 lat temu, ale dopiero w ubiegłym roku zapadł prawomocny wyrok. Gdyby nie strona internetowa Fundacji „Nie lękajcie się”, popularnie zwana „Mapą kościelnej pedofilii w Polsce”, nikt w regionie nie dowiedziałby się o skłonnościach ks. Stanisława B. Wspomniana fundacja, podejmując walkę z pedofilią wśród osób duchownych a także seksualnym wykorzystywaniem wiernych przez księży, pierwsza opublikowała informację o wyroku skazującym dla łukowskiego kapłana.

Stanisław B. ma dziś ok. 60 lat i jak czytamy na stronie www Diecezji Siedleckiej, przebywa na „urlopie zdrowotnym” i pracuje w „Domu Księży Emerytów”. W 25-lecie kapłaństwa księży wyświęconych w 1989 r., a więc i ks. Stanisława B. w siedleckiej katedrze odprawiono uroczystą mszę świętą. Siedlecki biskup ordynariusz, ks. Kazimierz Gurda mówił na niej do jubilatów: „Próbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie, na ile upodobniliśmy się do Jezusa Chrystusa, Najwyższego Kapłana? Na ile nasze namaszczone ręce są podobne do rąk Chrystusa? Na ile nasze usta współbrzmią w wypowiadanych słowach z ustami Chrystusa? [...] Życie was nie oszczędziło i nie oszczędza. [...] Budowa kościoła materialnego nie była i nie jest łatwym zadaniem. Zdobywanie stopni akademickich nie było i nie jest łatwym zadaniem. Praca duszpasterska nie była i nie jest łatwym zadaniem. Zmęczeni wracaliście po katechezie. Zmęczeni jesteście atakami na Kościół i księży. Każdy może księdza oczernić.”

W związku z błędną informacją uzyskaną z łukowskiego Sądu Rejonowego również błędnie sądziliśmy, że ks. Stanisław mógł poznać homilię biskupa, będąc już nieprawomocnie skazanym w 2012 r. Okazało się, że do skazania doszło dopiero w 2017 r., a od wyroku ks. Stanisław B. złożył apelację, uznając, że wyrok jest zbyt surowy. Za zarzucane mu inne czynności seksualne, których dopuścił się wobec pacjenta łukowskiego szpitala, sąd I instancji skazał go na karę 2 lat bezwzględnego więzienia i 15 tys. zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonego i zapłacenie kosztów postępowania. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Lublinie karę nieco złagodził.

Sprawę ks. Stanisława prowadzono z wyłączeniem jawności. Nie można zapoznać się z jej aktami. Wyrok jest jednak jawny.

O seksualnym przestępcy w sutannie niełatwo się czegokolwiek dowiedzieć. My dotarliśmy do informacji, dzięki którym wiemy, że był wikariuszem parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Łukowie i nieoficjalnie pracował przez pewien czas jako szpitalny kapelan w Łukowie. Poza tym uczył dzieci religii w dwóch szkołach podstawowych na terenie gminy Łuków. W lipcu 2010 r. trafił do Radzynia Podlaskiego, gdzie już oficjalnie przez 6 lat sprawował funkcję kapelana tamtejszego SP ZOZ.

Więcej szczegółów w jednym z kolejnych papierowych i e-wydań „TS”.

 

 


Ponieważ redakcja oraz autor artykułu o ks. Stanisławie B. i popełnionym przez niego czynie są posądzani o wyjątkowo złą wolę oraz rozpowszechnianie nieporawdziwych informacji odnośnie daty skazania oskarżonego przez sąd I instancji, opublikowaliśmy w tej sprawie wyjaśnienia.


Przeczytaj więcej na ten temat:

Sąd wyjaśnia swoją pomyłkę

Komentarze (44)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.