28-latek z Sulejówka jechał rowerem, będąc pod wpływem alkoholu. Dodatkowo posiadał przy sobie marihuanę i mefedron.
28-latek z Sulejówka jechał rowerem, będąc pod wpływem alkoholu. Dodatkowo posiadał przy sobie marihuanę i mefedron.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w nocy w nocy z soboty na niedzielę (2/3 marca) na ulicy Świętochowskiego. Jechał „wężykiem” lewą stroną jezdni, co wzbudziło podejrzenia mundurowych, co do stanu trzeźwości kierującego jednośladem. Rzeczywiście, badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie. Jak relacjonuje KPP w Mińsku Mazowieckim, mężczyzna w trakcie kontroli zachowywał się bardzo nerwowo i stale podkreślał, jak mu się śpieszy. Miał ku temu powody. Okazało się, że 28-latek ukrywał przy sobie marihuanę i mefedron. Przewieziono go do aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut karny posiadania narkotyków. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Dodatkowo, za jazdę pod wpływem alkoholu, ukarano go mandatem.
(za KPP w Mińsku Mazowieckim)