Budowa autostrady przez gminę Siedlce będzie wymagała wyburzenia tylko jednego gospodarstwa.
Henryk Brodowski fot. Aga Król
Budowa autostrady przez gminę Siedlce będzie wymagała wyburzenia tylko jednego gospodarstwa.
Ten historyczny moment zbliża się coraz bardziej. Już w przyszłym roku ma się rozpocząć budowa autostrady A2, która poprowadzi przez gminę.
Obecny jej przebieg, poprzedzony serią konsultacji, jest już podobno ostateczny, i znacznie odbiega od pierwowzoru sprzed lat. Nie ulega wątpliwości, że dla wielu autostrada jest długo wyczekiwaną inwestycją. Zapewne nie będzie jednak brakowało takich, którym – jeśli nie zrujnuje, to przynajmniej znacznie zmieni życie. Bo autostrada jest niczym granica, która dzieli dany obszar na dwa różne światy.
- W rozmowach z projektantami staraliśmy się zadbać jak najlepiej o interesy mieszkańców gminy – mówi wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski. - I myślę, że to się udało. Autostrada została zaprojektowana tak, że jej budowa będzie wymagała likwidacji tylko jednego gospodarstwa rolnego, w Żelkowie Kolonii. Na pozostałym odcinku będzie biegła przez tereny niezabudowane w gminie.
najstarsze
najnowsze
popularne