Minionej środy narodziła się u nas nowa tradycja. Oficjalne obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, które dotychczas odbywały się na Skwerze Wileńskim pod pomnikiem żołnierzy V i VI Brygady Wileńskiej AK, przeniesiono na cmentarz wojenny. Władze miasta zdecydowały tak ze względu na obecność czterech nazwisk na tablicy pod pomnikiem na Skwerze Wileńskim. Chodzi o Romualda Rajsa „Burego” oraz „Rekina”, „Bitnego” i „Wiarusa”, wchodzących w skład jego oddziału. Wymienieni od 29 stycznia do 2 lutego 1946 r. (co udowadniał białostocki oddział IPN) splamili się mordem 79 niewinnych osób wyznania prawosławnego, w tym małych dzieci (najmłodsze tygodniowe) i kobiet (z których wiele zgwałcono).