Nie zdążyli nic ukraść, bo sąsiad wezwał policję

2 mężczyzn włamało się na teren niezamieszkałej posesji w Sulejówku, na ulicy Trakt Brzeski.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 2 marca.

Policjanci z komisariatu w Sulejówku zostali zaalarmowani przez mieszkańca miasta, że przy niezamieszkałym budynku przy ulicy Trakt Brzeski zaparkowany jest samochód marki Opel, a po podwórku „kręci się” dwóch podejrzanie wyglądających mężczyzn.

- Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazany rejon. Gdy dojeżdżali na miejsce, dwójka mężczyzn chciała odjechać swoim samochodem, jednak policjanci zablokowali im drogę radiowozem. Mundurowi sprawdzili zawartość pojazdu, gdzie znaleźli m.in. klucz hydrauliczny. Sprawdzili również posesję, na której przed chwilą byli widziani zatrzymani mężczyźni. Okazało się, że drzwi do budynku są wyłamane, na podwórku leżą grzejniki centralnego ogrzewania oraz kable elektryczne. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu – relacjonuje KPP w Mińsku Mazowieckim.

Zatrzymani są w wieku 21 i 37 lat. Policyjne działania doprowadziły do ustaleń, że mężczyźni mają związek także z innymi włamaniami na terenie powiatu mińskiego. Usłyszeli zarzuty karne – starszy na warunkach recydywy. Obaj zostali objęci dozorem policyjnym. Sprawa ma charakter rozwojowy.

(za KPP w Mińsku Mazowieckim)