Dzisiaj w nocy Komendant Miejski Policji ogłosił alarm po tym, jak ojciec odebrał 2-letnie dziecko z placówki opiekuńczej w Siedlcach i nie dawał znaków życia. Na komendę zgłosiła się zaniepokojona matka.
Dzisiaj w nocy Komendant Miejski Policji ogłosił alarm po tym, jak ojciec odebrał 2-letnie dziecko z placówki opiekuńczej w Siedlcach i nie dawał znaków życia. Na komendę zgłosiła się zaniepokojona matka.
Nie wiedziała co się dzieje z jej dzieckiem, nie mogła również skontaktować się jego z 33-letnim ojcem. Wszystkie służby ratownicze zostały postawione w stan gotowości. Dziecka szukali policjanci i strażacy.
W wyniku tej akcji dwulatek został odnaleziony. Jak nam się udało nieoficjalnie dowiedzieć, razem z ojcem spał na styropianie w opuszczonym budynku.
Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia, a potem zwolniony do domu. Sprawa będzie wyjaśniana. (jj)
najstarsze
najnowsze
popularne