Nie ma maszyny, która wymyśla książki

Siedlce

Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2019-04-03 23:52:32 liczba odsłon: 19014

Dzieciom najbardziej się podobała maszyna do pisania, fot. Ana

Były książki o zwierzętach, o Aniele Stróżu, miłości taty do mamy. Był nawet poradnik, jak nie być głupim...

W warsztatach "Jak powstaje książka?", zorganizowanych przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Siedlcach z okazji Międzynarodowego Dnia Książki dla Dzieci, wzięły udział m.in. dzieci z kl. III Szkoły Podstawowej nr 10 w Siedlcach. Zajęcia poprowadziły Joanna Tyluś-Malak i Paulina Potrykus-Woźniak z wydawnictwa "Kurza Stopka".

Młodzi czytelnicy dowiedzieli się podczas tego spotkania nie tylko tego, że nie ma maszyny, która wymyśla książki. Poznali też różne rodzaje książek, w tym książki dla niewidomych. Na pytania, zadawane przez panie z wydawnictwa, odpowiadali spontanicznie...

Jakim alfabetem są pisane książki dla niewidomych? Morse'a. Za chwilę jednak przypomnieli sobie o alfabecie Braille'a.

Kto wynalazł czcionki drukarskie? Guttensztein. Nie, Guttenberg.

Kto pracuje w wydawnictwie? Pisarz, bibliotekarz... Panie z "Kurzej Stopki" podpowiedziały, że w wydawnictwie pracują redaktorzy, korektorzy, którzy zamazują błędy ortograficzne i wstawiają przecinki tam, gdzie trzeba... oraz ilustratorzy i graficy.

Drukarz jest magikiem od kolorów. Potrafi sprawić, że po odpowiednim połączeniu czterech podstawowych kolorów: czarnego, niebieskiego, czerwonego i żółtego powstaną nowe kolory: fioletowy, zielony i pomarańczowy. A krajacz tnie zadrukowane arkusze papieru.

Zanim pojawiły się książki, drukowane na papierze, to... ludzie malowali swoje opowieści np. na ścianach jaskiń, a znakami umownymi ostrzegali innych przed niebezpieczeństwem. 

Dzisiaj - jeśli chcemy wydać swoją książkę, to po prostu przynosimy "rękopisadło" do wydawnictwa. Co zrobić, jeśli nie umiemy rysować i mamy tylko rękopisadło, bez ilustracji czy zdjęć? Ile głów, tyle pomysłów. Oto one: [podaję w takiej kolejności, w jakiej zostały wymienione przez dzieci]

1) Ukraść z internetu. 

2) Poprosić rodziców, żeby nam coś narysowali.

3) Poprosić kogoś innego.

4) Wyciąć z gazety lub z innej książki.

Co ciekawe, najbardziej spodobały się młodym czytelnikom nie uruchamiane przy pomocy korbki maszyny, potrzebne do drukowania książek, ale... maszyna do pisania. Dlaczego? - Bo pisze się na niej fajniej niż na klawiaturze, a do tego jej klawisze tak super stukają.

Zanim dzieci opanowały sztukę mocnego uderzania w pojedynczy klawisz maszyny do pisania, zniechęcone mało widocznymi na kartce literkami, myślały, że panie z wydawnictwa przywiozły maszynę popsutą. Minuty, poświęcone na opanowanie techniki pisania na niej, szybko dały wymierne rezultaty. Najwytrwalsza z dziewczynek wystukała na maszynie kilkuzdaniowy tekst swojej książki. Zaczynał się on od zdania: "Pies bardzo nie lubił kota". Ponieważ raz i drugi zdanie to wystukało się mało widoczne, za trzecim razem młoda maszynistka napisała z mocą: "Pies bardzo nienawidził kota". Włożyła w to tyle siły i emocji, że zdanie wyszło wreszcie jak trzeba. ;-)

Warsztaty "Jak powstaje książka?" spotkały się z bardzo dużym zainteresowaniem czytelników. Miejmy więc nadzieję, że w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Siedlcach będą organizowane kolejne tego typu spotkania. (Ana)  

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.