Zapaśniczki WLKS Nowe Iganie brązowymi medalistkami mistrzostw Polski

Dominika Szynkowska, Patrycja Gil i Magda Kisielińska – zapaśniczki WLKS Nowe Iganie zdobyły brązowe medale mistrzostw Polski seniorek. Dzisiaj (9maja) odbyła się konferencja prasowa, poświęcona ich sukcesowi.

W wydarzeniu uczestniczyli, poza zawodniczkami, także ich trenerzy – Sebastian Pawlak i Krystian Misztal, prezes klubu Zygmunt Wielogórski, starosta siedlecki Karol Tchórzewski oraz wójt gminy Siedlce – Henryk Brodowski.

- Po długiej przerwie sekcja zapaśnicza WLKS Nowe Iganie daje o sobie znać w rywalizacji seniorskiej. Mówię seniorskiej, choć jedna z tych zawodniczek jest jeszcze młodzieżówką, a dwie juniorkami, co tylko podwyższa rangę ich sukcesu – mówił Zygmunt Wielogórski. – Cieszę się, że powoli odzyskujemy blask w zakresie sportowym. Mówi się, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale dzięki trzem, jest duża szansa, że do nas zawita.

Sukcesu zawodniczkom gratulował Karol Tchórzewski.

- Jesteśmy dumni, że na terenie naszego powiatu są takie wspaniałe panie, które sięgają po brązowe medale mistrzostw Polski. Gratuluję również trenerom. Mam nadzieję, że niedługo spotkamy się na konferencji, podczas której, będziemy świętować złoto – przemawiał starosta.

Karol Tchórzewski wręczył sportsmenkom listy gratulacyjne oraz nagrody w wysokości po 400 złotych.

- Wiem, że nie są to wielkie pieniądze, ale tylko na tyle mogliśmy sobie pozwolić. Mam nadzieję, że nagroda, choć trochę wywoła uśmiechu na waszych twarzach i w jakiś miły sposób spożytkujecie te środki – mówił starosta do zapaśniczek.

Henryk Brodowski również docenił osiągnięcie młodych zawodniczek.

- Pragnę pogratulować paniom dobrych wyników, liczę, że zostaną one jeszcze poprawione. WLKS ma dużą tradycję. Życzę mu samych sukcesów, a gmina Siedlce zawsze wspiera i będzie wspierać sport, bo z niego wynikają same korzyści – mówił wójt.

Zawodniczki przedstawiły zebranym swoją drogę do medali. Zdobyły je w olimpijskich kategoriach wagowych, rywalizując z zawodniczkami o kilka, a nawet kilkanaście lat starszymi. Uległy jedynie późniejszym złotym medalistkom.

- Wiążemy z tymi dziewczynami ogromne nadzieje. Już depczą po piętach najlepszym. Jak nie igrzyska olimpijskie w Tokio w 2020 roku, to na pewno Paryż 2024 będzie należał do nich – chwalił swoje podopieczne trener, Sebastian Pawlak.

- Nie jesteśmy dużym klubem, ale staramy się swoją rolę spełniać, jak najlepiej. Mamy własne obiekty. Piłkarze nam nie otrzepują butów na matach. A pamiętam takie czasy. Prezydent Siedlec też je pamięta, bo był wtedy u nas trenerem i bardzo się na to utyskiwał. Na szczęście, to za nami – wspominał Zygmunt Wielogórski. – Mamy nadzieję, że Powiat Siedlecki, tak jak było do tej pory, tak i w przyszłorocznym budżecie spojrzy na nas łąskawym okiem i przypadnie nam jakiś „procencik”, powiększony przynajmniej o inflację, albo trochę więcej. W razie czego mogę doradzić, jak to się robi – dodał żartobliwie były starosta.