23-latkowi z gminy Łuków, który kilka dni temu zaatakował z siekierą policjantów, grożą poważne konsekwencje.
fot. KPP w Łukowie
23-latkowi z gminy Łuków, który kilka dni temu zaatakował z siekierą policjantów, grożą poważne konsekwencje.
Przypomnijmy, 20 maja policjanci zostali wezwani do awantury domowej na terenie gminy Łuków. Ze zgłoszenia wynikało, że młody mężczyzna demoluje mieszkanie i grozi domownikom. Po dojechaniu we wskazane miejsce, mundurowi zastali kompletnie zdewastowane wyposażenie pokoi i samochód z wybitymi szybami. Sprawcą był 23-letni syn właścicieli posesji. Młody mężczyzna rzucił się na funkcjonariuszy z siekierą. Wymachiwał narzędziem i krzyczał, że „zarąbie policjantów”. Nie reagował na wezwania do odrzucenia siekiery. Jeden z mundurowych wyjął broń służbową i oddał strzał ostrzegawczy w powietrze. Wtedy dopiero młody mężczyzna zdecydował się na odrzucenie niebezpiecznego narzędzia. Pisaliśmy o tym tutaj.
23-latek był pod wpływem alkoholu. Został zatrzymany w policyjnej celi i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, w tym czynnej napaści na policjantów. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(za KPP w Łukowie)
najstarsze
najnowsze
popularne