Dotychczasowy wieloletni dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Siedlcach, Przemysław Anusiewicz, nie został wybrany na kolejną kadencję. I to w sytuacji, gdy praktycznie nie miał kontrkandydata.
Przemysław Anusiewicz
Dotychczasowy wieloletni dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Siedlcach, Przemysław Anusiewicz, nie został wybrany na kolejną kadencję. I to w sytuacji, gdy praktycznie nie miał kontrkandydata.
Do konkursu przystąpiły dwie osoby. W piątek kandydaturę jednej z nich odrzucono ze względów formalnych. O fotel dyrektora ubiegał się więc tylko Przemysław Anusiewicz. Pięć osób z komisji głosowało za jego kandydaturą, a 6 wstrzymało się od głosu (żeby wygrać dyrektor musiał zdobyć co namniej 6 głosów "za").
Z nieoficjalnych informacji wynika, że murem za Przemysławem Anusiewiczem stanęli rodzice, nauczyciele i ZNP (w sumie mieli w komisji 5 przedstawicieli). Z kolei przedstawiciele Urzędu Miasta i Kuratorium Oświaty wstrzymali się od głosu.
Decyzja komisji była zaskoczeniem dla społeczności szkolnej. - Naszym zdaniem prezydent Andrzej Sitnik zemścił się na dyrektorze za to, że ten nie był entuzjastą przeniesienia do SP nr 2 jednej z klas trzecich - mówi jedna z matek. - Klasa została w szkole, więc dyrektor musi odejść.
- A kuratorium zemściło się za to, że w Czwórce strajkowali nauczyciele, a dyrektor im tego nie zabraniał - dodaje inny rodzic.
Zaskoczeni wynikiem głosowania nauczyciele i rodzice zaraz po ogłoszeniu wyników konkursu poszli do prezydenta Andrzeja Sitnika. Ten miał powiedzieć, że komisja jest niezależna i on nie miał wpływu na wynik głosowania.
Rodzice i nauczyciele nie składają broni. Na osiedlach, które znajdują się w obwodzie szkoły zbierają podpisy z poparciem dla Przemysława Anusiewicza. Zamierzają walczyć o to, by pozostał na stanowisku dyrektora.Podpisy można składać również jutro (środa, 26 czerwca) w godz. 7.00-12.00 w sekretariacie szkoły.
W tej sytuacji ruch należy do prezydenta, który może wskazać swojego kandydata.
- Dziwi mnie ta sytuacja, bo Przemysław Anusiewicz, jako dyrektor, cieszy się bardzo dobrą opinią - mówi siedlecki radny Mariusz Dobijański. - Szkoła należy do miejskiej czołówki, a rodzice starają się umieszczać dzieci w obwodzie tej szkoły, byle tylko się tu dostały. Przez 10 lat swojej pracy dyrektor zrobił to bardzo dobrą robotę. Wynik głosowania wydaje się nierozumiały.
najstarsze
najnowsze
popularne