Około godz. 20 oficer dyżurny z KMP w Siedlcach otrzymał zgłoszenie, że w Stoku Lackim na posesje wchodzą łosie.
Około godz. 20 oficer dyżurny z KMP w Siedlcach otrzymał zgłoszenie, że w Stoku Lackim na posesje wchodzą łosie.
Zadysponowano policjantów, którzy mieli pomóc w odnalezieniu zwierzętom drogi do lasu. Na miejscu jednak okazało się, że obok posesji w zbożu błąka się jedynie popiskujący, zagubiony mały łoszak, który rozłączył się z matką. Na miejsce do pomocy zostali wezwani również strażacy, ale mimo wysiłków nie udało się odnaleźć matki cielaka, który kilka godzin wcześniej zaczepił się nogą za ogrodzenie - wówczas na pomoc przybiegli mieszkańcy i uratowali zwierzaka. Miejmy nadzieję, że natura dla maleństwa będzie łaskawa i odnajdzie on matkę. Policjanci przypominają, by wieczorami na drogach zachować szczególną uwagę, gdyż właśnie o zmierzchu spacerują łosie.
najstarsze
najnowsze
popularne