Za wcześnie urodzony

Odprowadzał składki do ZUS, więc gdzie są te pieniądze?

Pan Henryk z gminy Mordy urodził się 27 grudnia 1947 roku. Choć przepracował blisko 15 lat w państwowych przedsiębiorstwach i płacił w tym czasie składki na ZUS, to otrzymuje jedynie emeryturę z KRUS. W najniższej wysokości.

Razem z dodatkiem opiekuńczym jest to 1100 zł. Mocno schorowanemu mężczyźnie nie starcza nawet na leki. Nie może on zrozumieć, dlaczego po kilkunastu latach płacenia składek na ZUS nie otrzymuje z tego tytułu żadnego dodatku do rolniczej emerytury.

W ZUS poinformowano go, że się za wcześnie urodził. Dokładnie o 4 dni.

- Przecież te składki wpływały do ZUS i coś mi się z tego tytułu powinno należeć - uważa pan Henryk. - A wygląda na to, że trafiły do jakiejś czarnej dziury. Nie chodzi mi o to, żeby dostawać dwie emerytury, z KRUS i ZUS. Ale powinni chyba coś doliczyć za te 14 przepracowanych lat. W mojej sytuacji nawet kilkaset złotych zmieniłoby wiele. Miałbym przynajmniej na lekarstwa, bez których nie mogę się obyć. Nigdy w życiu nie narzekałem, zawsze sobie jakoś radziłem. Ale już sił na to wszystko nie starcza.

PRZYSZŁY CHOROBY