Martyny Sabak – niebanalnej i utalentowanej kobiety o pięknym, mocnym głosie – nie trzeba chyba nikomu przedstawić.
Zespół B6, fot. Katarzyna Mikulska
Martyny Sabak – niebanalnej i utalentowanej kobiety o pięknym, mocnym głosie – nie trzeba chyba nikomu przedstawić.
Absolwentka siedleckiego „Prusa” oraz magister farmacji na co dzień pracuje w zawodzie. A po pracy... gra w muzycznym teatrze ITP w Lublinie oraz śpiewa w zespole B6.
Grupa ta 31 stycznia tego roku udostępniła na youtube teledysk do piosenki „Okulary”. Utwór ten był na 3. miejscu w 271. notowaniu Lublisty w Radio Lublin. Teraz B6 marzy o wydaniu pierwszej płyty, Epki... Dlatego też zorganizował zbiórkę pieniędzy na https://zrzutka.pl/e6jgtj . Grupa potrzebuje 6 tys. zł. Dotychczas udało się zebrać 36% tej kwoty. Pomóżmy B6 spełnić marzenie o Epce...
z Martyną Sabak rozmawiała Aneta Abramowicz-Oleszczuk
- Epka (od ang. EP extended play) to minialbum muzyczny, który jest zbyt długi, by nazwać go zwykłym singlem, a jednocześnie zbyt krótki, by uznać go za album długogrający. Ile utworów będzie na Waszej Epce?
Cztery, z czego dwa - „Okulary” i „Niepewność” - można już znaleźć w sieci. Są do nich także klipy. Kolejnym krokiem jest wydanie singla i teledysku, promującego naszą płytkę. Będzie to utwór, którego tytuł, jest jednocześnie nazwą naszego albumu: „Obecność”. Ostatecznie na Epce będą więc aż 3 utwory, do których mamy video.
- Jak długo zbieraliście materiał na płytę?
- Wkrótce minie dokładnie, rok odkąd zbieramy materiał. Mamy łącznie trzynaście gotowych, zaaranżowanych utworów. Na Epkę wybraliśmy tylko cztery z nich, bo chcemy dać słuchaczom przedsmak tego, co mamy do zaoferowania. By mogli po koncertach zabrać do domów choć małą czastkę naszej muzyki. Na pewno są to ważne dla nas utwory, jedne z pierwszych, jeśli chodzi o chronologię powstawania. Wybraliśmy je, bo uważamy, że najlepiej odzwierciedlają nasz klimat muzyczny i najlepiej pokazują, co nam w duszy i w sercu gra.
- Co, oprócz satysfakcji, daje w dzisiejszych czasach nagranie płyty?
- Płyta to marzenie każdego muzyka. Na pewno nie jest to żadne źródło dochodu. Do takich „akcji” niestety, trzeba jeszcze w większości przypadków dokładać. Taka kolej rzeczy w tej branży... W dzisiejszych czasach płyta to podstawa, by móc wejść na rynek muzyczny i utrzymać się na nim. Trzeba jasno pokazywać, że zespół działa i ma na to dowody. Płyta nadaje zespołowi bardziej profesjonalnego charakteru.
- Nagracie Epkę i...?
- Liczymy na to, że Epka to będzie kolejny krok w przód. Kolejny schodek, by móc dalej działać i rozwijać się. Bardzo ważne jest dla nas to, by móc rozpowszechniać naszą muzykę nie tylko w sieci, ale także dzięki płytce w wersji fizycznej. Jesteśmy młodym zespołem i nie ukrywamy, że jest to etap, kiedy trzeba walczyć o słuchacza. Jest to także dla nas ważne, aby widzieć efekty naszej pracy. W tym roku Epka, a w przyszłości na pewno pomyślimy o większych albumach. Jesteśmy młodym składem. Powoli zaczynamy wchodzić na rynek muzyczny. Liczymy na to, że ta płytka pozwoli nam dalej płynąć w świat.
- Kwota zebranych pieniędzy rośnie. Gratuluję!
- Staramy się głośno mówić o tej akcji, jest to dla nas bardzo ważne, każdy z członków zespołu wkłada całe serce w ten projekt i w ten sposób walczymy o nasze marzenia. Dlatego zachęcamy do wsparcia nas przez możliwość przedrepmierowego zakupu płyty przez zrzutkę.
* * *
Zespół B6 powstał w Lublinie w 2017 r. Tworzy muzykę z wykorzystaniem elementów rocka, popu oraz brzmień ambientowych i elektronicznych.
Zadebiutował podczas Ogólnopolskiego Przeglądu „Krótkie Spięcie” w Siedlcach, wygrywając ten konkurs. Od tamtej pory był finalistą lub laureatem festiwali w: Warszawie, Międzyrzecu Podlaskim, Opolu, Lublinie i Lubartowie. (Ana)