30-letni mieszkaniec gminy Siennica w odstępie kilku dni został dwukrotnie przyłapany na jeździe samochodem w stanie po spożyciu alkoholu.
fot. Aga Król
30-letni mieszkaniec gminy Siennica w odstępie kilku dni został dwukrotnie przyłapany na jeździe samochodem w stanie po spożyciu alkoholu.
W minionym tygodniu. 30-latek jechał renault w terenie zabudowanym z prędkością 99 km/h. Z tego powodu został zatrzymany do kontroli drogowej. Ta wykazała, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Był również nietrzeźwy. Miał niemal 0,5 promila alkoholu w jego organizmie. Na jeździe w stanie nietrzeźwym został przyłapany także kilkanaście dni wcześniej. W organizmie miał wtedy 0,24 promila alkoholu.
- Policjanci zespołu wykroczeń, którzy prowadzą czynności wyjaśniające w tych sprawach skierują wobec mężczyzny wnioski o ukaranie do mińskiego sądu. 30-latkowi grozi sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W takim przypadku każda kolejna jazda będzie już przestępstwem. Mężczyzna może również zostać ukarany wysoką karą grzywny – informuje starszy aspirant Marcin Zagórski, oficer prasowy KPP w Mińsku Mazowieckim.