Prezydent Andrzej Sitnik, tak niechętny pożyczkom i kredytom, zapowiada, że być może poprosi radę miasta o wzięcie kredytu lub wyemitowanie obligacji. Radni przypominają: – Hola, hola! Miało być bez kredytów!
Prezydent Andrzej Sitnik fot. Siriss
Prezydent Andrzej Sitnik, tak niechętny pożyczkom i kredytom, zapowiada, że być może poprosi radę miasta o wzięcie kredytu lub wyemitowanie obligacji. Radni przypominają: – Hola, hola! Miało być bez kredytów!
W budżecie Siedlec zabraknie co najmniej 20 mln zł, w tym na podwyżki dla nauczycieli. Pensje, rzecz jasna, zostaną wypłacone, ale w finansach powstanie dziura. To efekt rządowych decyzji, które uderzają w samorządy.
Prezydent Andrzej Sitnik i skarbnik miasta Kazimierz Paryła wymieniają konsekwencje, jakie miasto ponosi przez decyzje rządu.
najstarsze
najnowsze
popularne