Grzybiarze przychodzą do siedleckiego Sanepidu, by fachowcy ocenili ich zbiory: są jadalne, czy nie?
fot. Aga Król
Grzybiarze przychodzą do siedleckiego Sanepidu, by fachowcy ocenili ich zbiory: są jadalne, czy nie?
– Ludzie mają świadomość, jakie konsekwencje mogą się wiązać ze zjedzeniem trującego grzyba – mówi Władysława Gil, klasyfikatorka grzybów w siedleckim Sanepidzie. – W tym roku przynoszono same jadalne grzyby: podgrzybki, prawdziwki i kanie. Zalecam zbieranie grzybów, które się zna. Sama najczęściej zbieram: podgrzybki, prawdziwki, zielonki i kurki.
Do 18 października w budynku Sanepidu będzie czynna wystawa na temat grzybów. Warto się na nią wybrać, żeby uniknąć pomyłki, która może kosztować życie….
muchomor czy Kania?
najstarsze
najnowsze
popularne