Wychowanek siedleckiej wioski dziecięcej przebiegł 100 kilometrów, by inne dzieci zostały w swoich rodzinach.
Tomasz Wrzosek i Tomasz Adamczyk fot. Aga Król
Wychowanek siedleckiej wioski dziecięcej przebiegł 100 kilometrów, by inne dzieci zostały w swoich rodzinach.
Tomek Adamczyk miał 7 lat, gdy ze starszą siostrą trafili do Wioski Dziecięcej SOS w Siedlcach. Do rodziców biologicznych już nie wrócili. Do tej pory rodzice nie wyszli z nałogu.
Pasją Tomka jest sport. Pewnego dnia wymyślił, że może przebiec 100 kilometrów, żeby pomóc w realizacji programów wspierania rodzin „SOS Rodzinie”.
– Może gdyby moja rodzina otrzymała kiedyś taką pomoc, ja zostałbym w domu – mówi.
Wolę trenować sam
Tomek z siostrą, zaraz po zabraniu z domu rodzinnego, trafili do domu dziecka. Potem przyjechali do Wioski Dziecięcej SOS w Siedlcach. Tu dziećmi opiekują się rodzice SOS. Każda taka rodzina ma do dyspozycji swój domek. Relacje też mają być takie jak w domu.
Tutaj obejrzycie materiał telewizji TVN poświęcony Tomkowi.
najstarsze
najnowsze
popularne