Duża kolekcja, wielka pasja i jeszcze większa wiedza...

Siedlce

Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2019-11-02 21:59:14 liczba odsłon: 22049

Bernard Nowakowski z wnuczkami, fot. Ana

XVIII-wieczna wanna łazienkowa oraz pochodzące z tego samego wieku dwa miedziane samowary rosyjskie, 60-kilogramowy nitowany kocioł gorzelniany, znalezione na złomowisku dwa kotły, odlane z brązu, które pamiętają być może czasy Cesarstwa Rzymskiego...

...to tylko niektóre "naj" (najstarsze, największe, najcięższe, najciekawsze...) z bogatej kolekcji wyrobów dawnego kotlarstwa Bernarda Nowakowskiego.

Pan Bernard mieszka w Siedlcach. Z zawodu jest ślusarzem, ze specjalnością blacharstwo warsztatowe. Z zamiłowania... kolekcjonerem regionalistą. A z pasji... metaloplastykiem. W swoich zbiorach ma ok. 500 miedzianych naczyń i ok. 500 narzędzi do ich wykonywania. O swojej kolekcji opowiada jak nikt inny...

 

Są wśród nich: napędzana cięciwą wiertarka typu drajla, XVIII-wieczne nożyce burtowe, piłki gesztełki z 1866 r., imadło (fajnkluba) z poł. XIX w., jedyne w Polsce kowadło z państwa lechickiego (mające ok. 2 tys. lat), ryciny Diderota, XVIII-wieczny dzban do kompotów, XIX-wieczną misę, która służyła za lampion uliczny, misę, klepaną z jednego kołnierza blachy, pergaminowy wilkierz - statut cechowy, nadany przez arcybiskupa Krzysztofa Antoniego Szembeka w 1747 r., a nawet... rozkład jazdy pociągów z 1915 r. z... a jakżeby inaczej - reklamówką samowara.   

Dzięki Bernardowi Nowakowskiemu i jego pasji wiemy m.in., że w Siedlcach istniała galwanizernia, produkowano duże, wysokie syfony (pan Bernard ma ok. 10 w swojej kolekcji, min. sygnowane: Józef Lubelski, Kochanowskiego 5, N. Fajnholc, Pułaskiego 43, Chawa Felzensztejn, Asłanowicza 21), a kotlarz Icek Drewniany prowadził przy dzisiejszej ul. Błonie manufakturę, zwaną potocznie "fabryką kurzu". "Przed 1939 rokiem w zakładzie tym wytwarzano sprzęty liturgiczne, sztućce, rondle miedziane, lichtarze, brenery do lamp naftowych, a nawet blaszane wieńce cmentarne, sprzedawane przed siedlecką katedrą" - napisał w słowie od autora albumu Bernard Nowakowski. W swojej kolekcji ma niektóre narzędzia Icka Drewnianego.

W kotlarstwie najważniejszymi surowcami są miedź i mosiądz, ale... kotlarze sięgają również po brąz, cynę, cynk, żelazo, stal, złoto, srebro, a nawet rtęć. Zanim z miedzianej lub mosiężnej blachy powstanie np. garnuszek, w rękach kotlarza odbywa się: wyginanie, wyklepywanie, wyoblanie, walcowanie, odlewanie, toczenie, lutowanie, nitowanie, repusowanie, rytowanie, pobielanie cyną, polerowanie i patynowanie.

Bernard Nowakowski kotlarstwem i miedziennictwem zainteresował się blisko 40 lat temu. Dzięki miedzianym przedmiotom, które od pokoleń były własnością jego rodziny. Najbardziej zapadły mu w pamięć: foremka do wypieków babki wielkanocnej, kufel i brytfanna do pieczenia ryb.  

Pełniący obowiązki dyrektora Muzeum Regionalnego w Siedlcach Sławomir Kordaczuk we wstępie do albumu Bernarda Nowakowskiego "Dawne kotlarstwo. Warsztat i wyroby", nadmienia jednak, że pasja kolekcjonerska zaczęła się u pana Bernarda od znaczków pocztowych, które zbierał jego ojciec. Później przyszedł czas na numizmatykę, stare zegary, zabytkowe meble i dawne sprzęty użytkowe. Bernard Nowakowski nie tylko je zbiera, ale też oczyszcza, naprawia, prostuje, dając im drugie życie i... ratując od przetopienia w hucie. W ten sposób ocalił ponad 400 wyrobów dawnego kotlarstwa.

Swoje zbiory prezentował dotychczas wyłącznie na wystawach. Po raz pierwszy (1991 r.) zaprezentował je na wystawie "Konwisarstwo przełomu XIX i XX wieku", w ówczesnym Muzeum Okręgowym w Siedlcach. Później były to kolejno ekspozycje: "Konwisarstwo" (1996, Muzeum Okręgowe w Siedlcach), "Cuprum Fabri" (2011, Muzeum Regionalne w Siedlcach), "Świat miedzi, od warsztatu po wyroby" (2015, Muzeum im. Jerzego Dunin-Borkowskiego w Krośniewicach), "Ginące zawody. Kotlarstwo" (2013/2014, Muzeum Miedzi w Legnicy), "Świat miedzi, świat mosiądzu - kotlarstwo" (2017/2018, Muzeum Etnograficzne - Oddział Muzeum Narodowego we Wrocławiu). Kolejna wystawa zbiorów Bernarda Nowakowskiego w Muzeum Regionalnym w Siedlcach jest zaplanowana na rok 2021. 

*   *   *

Przepraszam Bernarda Nowakowskiego oraz wszystkich zainteresowanych, że dopiero dzisiaj zamieściłam tę relację.

Aneta Abramowicz-Oleszczuk

 

Komentarze (2)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.