Kierowcom garwolińskiego PKS nie podoba się, jak nowy prezes ich traktuje.
z regionu fot. A. król fot. KW
Kierowcom garwolińskiego PKS nie podoba się, jak nowy prezes ich traktuje.
– Z tym człowiekiem nie ma rozmowy. Robi tylko wrażenie, że jest kulturalny i grzeczny, ale rzeczywistość jest inna – mówią kierowcy z Zakładowej Rady Kierowców przy garwolińskim PKS.
Jacek Semczuk został prezesem PKS w Garwolinie w maju. Pod koniec wakacji wystąpił na konferencji prasowej ze starostą Mirosławem Walickim oraz posłem Grzegorzem Woźniakiem. Przyznał, że zastał PKS w bardzo złej sytuacji finansowej, miał też zastrzeżenia do organizacji pracy. Uznał jednak, że firma ma szansę, aby się rozwijać. Przedstawił pomysły na jej ratowanie.
Kierowcom nie spodobały się jednak słowa, które padły pod ich adresem. Prezes uznał bowiem za naganne zatrzymywanie się w innych miejscach niż przystanki oraz pobieranie pieniędzy bez wydania biletu. Zapowiedział na konferencji, że takiego kierowcę czeka dyscyplinarne zwolnienie i „kara za atak na VAT”. Dodał też, że zajmie się procederem spuszczania paliwa przez kierowców.
najstarsze
najnowsze
popularne