Kilkadziesiąt osób protestowało przed Urzędem Miasta przeciwko podwyżkom cen odbioru śmieci.
Kilkadziesiąt osób protestowało przed Urzędem Miasta przeciwko podwyżkom cen odbioru śmieci.
Protestujący mieli ze sobą banery.
Mieszkańcy Siedlec nie chcą podwyżki cen śmieci (z 12,5 zł od osoby na 21 z).
- My rozumiemy, że podwyżki są niezbędne, ale nie trak drastyczne! - mówiłą jedna z kobiet.
- Ja jestem emerytką i liczę każdy grosz. Taka podwyżka to dla mnie duży uszczerbek dla budżetu domowego - dodała inna.
Jedna z głównych organizatorek protestu, Ewa Jagiełło, mówiła o konieczności segragacji. - Musimy to robić -apelowała do mieszkańców. - Nie zgadzamy się jednk na przerzucanie wszystkich kosztów na mieszkańców. I nie chcemy odpowiedzialności zbiorowej, bo jeśli jedna osoba w bloku nie będzie segregować odpadów, to wszyscy zapłacą potrójną stawkę.
Do mieszkańców wyszedł prezydent Anrzej Sitnik i miejscy radni.
Protestujący weszli na sesję Rady Miasta. Jeszcze nigdy sala nie była tak pełna... (jj)
najstarsze
najnowsze
popularne