– Chciał uzdrowiska - zrobił azbestowe śmietnisko – tak o jednej z wysoko postawionych w powiecie osób powiedział nam pewien mieszkaniec Łukowa, żywo zainteresowany ekologią. Chodziło o sposób, w jaki na zlecenie owej osoby ekipa robotników zerwała eternitowy dach z jednego z domów przy ul. Browarnej w Łukowie. Przy demontażu starego eternitu z domieszką azbestu naruszono wszelkie możliwe zasady, obowiązujące przy tego rodzaju pracach. – Robotnicy nie mieli chyba pojęcia, że pracują przy azbeście. Eternit kruszyli łomami i razem ze starą papą oraz połamanymi kawałkami desek zrzucali z wysokości kilku pięter na ziemię. Wszędzie unosił się rakotwórczy pył. To, że sami nie mieli żadnych zabezpieczeń dróg oddechowych, to ich sprawa, ale dlaczego na wdychanie azbestowego pyłu narażali przechodniów i sąsiadujących z tą posesją?! – dopytuje pragnący zachować anonimowość, alarmujący nas mieszkaniec Łukowa.
najstarsze
najnowsze
popularne