Podczas dzisiejszej konferencji prasowej (odbywają się po każdej sesji Rady Miasta) prezydent Andrzej Sitnik kilkakrotnie użył określenia "totalna opozycja" w stosunku do radnych PiS, STS i PO.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej (odbywają się po każdej sesji Rady Miasta) prezydent Andrzej Sitnik kilkakrotnie użył określenia "totalna opozycja" w stosunku do radnych PiS, STS i PO.
- Czy przejmuje Pan retorykę PiS-u - zapytaliśmy Andrzeja Sitnika. Do tej pory to bowiem przedstawiciele PiS określali rządową opinię mianem "totalnej".
- Nie przejmuję - stwierdził Andrzej Sitnik. - Proszę tylko zobaczyć jak się zachowują radni PiS: jak ich zapraszam, to nie przychodzą na spotkania. Żaden z radnych też nigdy nie przyszedł i nie chciał się umówić na spotkanie ze mną.
- Słucham?! - dziwi się radny Krzysztof Chaberski (PO). - Po świętach Bożego Narodzenia zostaliśmy zaproszeni na spotkanie z prezydentem. Oczywiście poszedłem. Byłem tam tylko z radnym Maciejem Nowakiem, nawet radni Bezpartyjnych Siedlec nie przyszli.
Do sprawy wrócimy w papierowym wydaniu "TS". (jj)
najstarsze
najnowsze
popularne