Lokalny polityk użył sobie przenośni

Łuków

Piotr Giczela 2020-02-12 21:12:15 liczba odsłon: 6265
Ryszard Szczygieł użył przenośni o strzelaniu do terrorystów. Czy miał na myśli Macieja Cybulskiego? Collage PGL

Ryszard Szczygieł użył przenośni o strzelaniu do terrorystów. Czy miał na myśli Macieja Cybulskiego? Collage PGL

Dlaczego Ryszard Szczygieł, działacz PiS i radny lubelskiego sejmiku wojewódzkiego radzi nowej dyrektor Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej strzelać do terrorystów? Kogo uważa za terrorystę? Czy łukowski polityk namawia do zbrodni?

Nie cichną echa zdarzeń wywołanych zmianą na stanowisku dyrektora Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Po odejściu z pracy w tej placówce Macieja Cybulskiego jego następczyni, Beata Skwarek (PiS) skierowała do Prokuratury Rejonowej w Łukowie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego jej przełożonego. Chodziło o braki kilkuset elementów wyposażenia muzeum i eksponatów. Braki te stwierdziła podczas inwentaryzacji komisja powołana przez nową szefową placówki. W skład komisji nie wszedł ani jeden muzealnik, bo w obecnej chwili w muzeum w Woli Okrzejskiej nikt, włącznie z dyrektorką, nie ma tam takiego przygotowania zawodowego.

Gdy były dyrektor sienkiewiczowskiej placówki, Maciej Cybulski wyjaśnił charakter i okoliczności stawianych mu zarzutów w wywiadzie na antenie Radia Podlasie, Beata Skwarek znów go publicznie zaatakowała. Tym razem na swoim prywatnym profilu fejsbukowym żaliła się, że były dyrektor nie udostępnił jej danych do profilu muzeum na tym portalu społecznościowym i muzeum będzie musiało zakładać go od nowa.

Tak zróbcie. Do terrorystów się strzela – stwierdził w komentarzu pod wpisem nowej dyrektorki radny wojewódzki, Ryszard Szczygieł.

Wypowiedź poruszyła bardzo lokalną społeczność internetową. Krytycznie odnoszono się do słów lokalnego polityka PiS. Internauci dopytywali o co w ogóle Ryszardowi Szczygłowi chodziło, bo jego słowa nijak nie pasowały do sporu o muzealny fanpejdż. Na lokalnych portalach na PiS-owskiego radnego posypały się słowa krytyki. Internauci zaczęli na Fejsbuku zamieszczać memy, np. takie jak ten...

Wówczas dopiero Ryszard Szczygieł zaczął tłumaczyć publicznie, co miał na myśli. Stwierdził, że nie podoba mu się to, że były dyrektor muzeum przejął profil placówki i nie chce swej następczyni przekazać do niego hasła i loginu. Uznał, że tak postępują terroryści. Rozwijając swój komentarz dodał, że z terrorystami się nie negocjuje, tylko się do nich strzela. Ale słowa te w odniesieniu do Macieja Cybulskiego to według radnego Szczygła jedynie przenośnia, a nie groźba karalna. Przyznał, że przesadził i wpis usunął.

Zapytaliśmy Macieja Cybulskiego o zarzewie nowej wojny.

Dlaczego Pan nie przekazał Beacie Skwarek danych do muzealnego profilu fejsbukowego?

Bo to nie jest proifil muzealny. Nie zakładała go placówka. Nie zakładał go jej dyrektor, tylko prywatna osoba. To prywatny profil poświęcony sienkiewiczowskiemu muzeum, w którym pracowałem – stwierdził. – Wszystko co znajdowało się na tym profilu - zdjęcia, opisy itp. wykonywałem sam, poza swoimi obowiązkami służbowymi. Nie angażowałem do tworzenia profilu ani pracowników muzeum, ani jego pieniędzy. Mówiąc krótko, muzeum nigdy nie miało i nie ma swego oficjalnego, firmowego profilu na Fejsbuku. Dlaczego skrzywdzony przez polityków, do których należy też nowa pani dyrektor, mam im jeszcze oddazwać owoc swej pasji?

Były dyrektor dodał, że pani Beata Skwarek dowiedziałaby się tych szczegółów, gdyby z nim normalnie rozmawiała, a nie wszczynała wojny internetowe. Wobec wpisu Ryszard Szczygła wyraził żal, że były sekretarz Miasta Łukowa, a później radny wojewódzki nigdy nie odwiedził muzeum i nie zainteresował się jego sprawami, ale w łatwy sposób wyraża swe poglądy o rzeczach, których nie zna.

Nie wiem co w oczach tego pana czyni mnie terrorystą i dlaczego każe komuś do mnie strzelać. Czy dlatego, że otwarcie zacząłem bronić swojego imienia szarganego przez starostę, zarząd powiatu i zatrudnioną na polecenie starosty pracownicę na zastępstwo, która w błyskawiczny sposób stała się dyrektorką placówki? Mam wrażenie, że politycy, głównie z PiS, przeszli do kolejnej fazy walki ze mną. Jest to podżeganie do nienawiści – stwierdza Maciej Cybulski.

Dotarliśmy do Cezarego Cybulskiego, poprzednika Macieja Cybulskiego na stanowisku dyrektora Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Wyjaśnił, że strona fejsbukowa była jego prywatną inicjatywą.

Proponowałem w starostwie taki rodzaj promocji muzeum wśród internautów. Chciałem, by fanpejdż stał sie własnością muzeum i by placówka zdobywała popularność m.in. poprzez płatne zwiększanie zasięgów, a nawet płatne reklamy googlowskie. Moje pomysły już wtedy zostały wyśmiane. Dlaczego więc teraz ktoś chce korzystać z prywatnej pracy mojej i brata? Gromadzenie publiczności internetowej jest pracochłonne, kosztuje, wymaga nieustannego zamieszczania nowych wpisów, pomysłowości. Mój brat nie ma żadnego obowiązku oddawania tego profilu osobom, które nie okazują nawet woli współpracy. Proszę się zorientować ile kosztują strony internetowe z około 3 tysiącami followersów – dodał Cezary Cybulski.

Komentarze (17)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.