Siedlce i koronawirus: Do szpitala zgłaszają się kolejne osoby

Wczoraj (27 lutego) na oddziale zakaźnym Szpitala Miejskiego w Siedlcach hospitalizowane były dwie osoby z podejrzeniem koronawirusa.

Wcześniej jedna osoba przebywajaca w szpitalu z takim samym podejrzeniem, opuściła oddział, bo nie stwierdzono u niej tej choroby. 

- Zgłaszają się do nas osoby, które powróciły z zagranicy, z miejsc, w których jest koronawirus i pytają, co mają zrobić. Przeprowadzamy z nimi szczegółowy wywiad i przekazujemy instrukcje. Jeśli nie mają żadnych objawów, hospitalizacja nie jest potrzebna. Są i takie osoby, które mimo braku objawów, deklarują, że wezmą urlop i pozostaną w domu „na wszelki wypadek” - mówi Joanna Like, dyrektor siedleckiego Sanepidu.