Tragiczny wypadek w Zieleńcu: Najprawdopodobniej kierował 8-latek

Nowe fakty w sprawie zderzenia quada z pociągiem w Zieleńcu (gmina Sadowne).

Do wypadku doszło w sobotę, 7 marca po godzinie 17. Na przejeździe kolejowym w Zieleńcu, quad, którym jechali ojciec i syn (29 i 8 lat), wjechał pod pociąg relacji Wrocław - Warszawa - Białystok. Mężczyzna i chłopiec zginęli na miejscu.

- W wyniku wstępnych czynności ustalono, że kierującym czterokołowcem był najprawdopodobniej 8-letni chłopiec, a z tyłu pojazdu siedział jego 29-letni ojciec – mieszkańcy gminy Stoczek. Nie posiadali hełmów ochronnych. W momencie zdarzenia zapory drogowe były opuszczone i działały sygnalizatory świetlne. Po uderzeniu, pociąg zatrzymał się w odległości ok. 400 metrów w stronę Małkini za przejazdem kolejowym. Zostały zabezpieczone nagrania z monitoringu pociągu oraz z kamer znajdujących się na przejeździe. Ich analiza powinna dać odpowiedź na pytanie jak to się stało, że zignorowano opuszczone zapory i sygnalizację świetlną – informuje KPP w Węgrowie.