Spożywczaki bez higieny

Co dla klientów ceranowskich sklepów jest jak Pszczółka Maja?

– W sklepach w Ceranowie maseczki i rękawiczki to rzadkość, a płynu do dezynfekcji nikt nie widział – alarmuje Czytelnik.

Pani wójt odpowiada, że chętnie wlepiałaby za to mandaty.

Do naszej redakcji zadzwonił niedawno pan Zdzisław z Ceranowa. Jak przypomina, od kilku tygodni sklepy spożywcze obowiązują obostrzenia, związane z koronawirusem. W pobliskim Kosowie Lackim pracownicy dużych sklepów wywiązują się z nich doskonale. Tymczasem...

NIE DAJĄ PRZYKŁADU

– W Ceranowie maseczki i rękawiczki to coś, czego się prawie nigdzie nie uświadczy. Nie wspominając już o płynie dezynfekcyjnym, który jest niczym Pszczółka Maja w piosence: „jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie” – dodaje ze śmiechem.