W zeszłym tygodniu były prezes Agencji Rozwoju Miasta Siedlce Grzegorz Orzełowski rzucił wyzwanie obecnemu prezesowi Pawłowi Truszkowskiemu.
Zdjęcia: Aga Król
W zeszłym tygodniu były prezes Agencji Rozwoju Miasta Siedlce Grzegorz Orzełowski rzucił wyzwanie obecnemu prezesowi Pawłowi Truszkowskiemu.
– Zróbmy w Siedlcach miejskie kino parkingowe – zaproponował Grzegorz Orzełowski. – Kina są nieczynne, imprez nie można organizować, więc chociaż w ten sposób można by było zapewnić rozrywkę siedlczanom. Podobne kino organizowałem w Chełmie i cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem.
Grzegorz Orzełowski mówi, że ARMS dysponuje dużym ekranem i nagłośnieniem. Wystarczy tylko wykupienie licencji do filmu za 200 zł.
Obecny prezes Agencji Paweł Truszkowski odpowiada na wyzwanie.
– Jak się rzuca wyzwanie, to najpierw należałoby sprawdzić, czy jest ono możliwe do zrealizowania. A nie jest, bo zgodnie z obowiązującym prawem, działalność kin, w tym plenerowych, jest obecnie zabroniona. Kara za nieprzestrzeganie ograniczeń epidemicznych może wynieść nawet 30 tysięcy złotych i to dla każdego uczestnika takiego „wydarzenia”. Całe to wyzwanie uważam za nieodpowiedzialne i motywowane tylko chęcią medialnego zaistnienia. W dodatku, jakimś zbiegiem okoliczności, kilka dni po rzuceniu tego wyzwania dostałem od prywatnej firmy ofertę na wynajem ekranu i głośników za blisko 20 tysięcy złotych.
*Zgodnie z III etapem odmrażania polskiej gospodarki, który wejść ma w życie od 18 maja, dozwolone będzie już funkcjonowanie kin plenerowych, w tym kin samochodowych. Prawo nie będzie więc już stanowiło w tej kwestii przeszkody. Czy zmieni się w związku z tym stanowisko prezesa ARMS? Zobaczymy.
najstarsze
najnowsze
popularne