- Wójt nie jest głupi - mówi wójt.
Henryk Brodowski fot. Aga Król
- Wójt nie jest głupi - mówi wójt.
W przyszłym roku Fundusz Sołecki w gminie Siedlce będzie o połowę niższy. Czyli o 1 milion złotych. Decyzję, na wniosek wójta Henryka Brodowskiego, podjęli radni. Nie byli jednomyślni.
W 2014 roku radni podjęli decyzję o zwiększeniu funduszu sołeckiego powyżej minimalnej wysokości. Od tamtej pory wynosił on około 2 mln zł. Dzielono je pomiędzy poszczególne sołectwa. To mieszkańcy decydowali, na jakie inwestycje będą przeznaczone pieniądze. Każda wieś, w zależności od wielkości, miała do dyspozycji od 20 do 70 tys. zł. Przeznaczano je na utwardzanie dróg,budowę oświetlenia, placów zabaw, boiska sportowe czy koszulki dla miejscowej drużyny.
W marcu bieżącego w roku wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski złożył projekt uchwały, w którym proponował zmniejszenie funduszu o połowę, a uzyskany w ten sposób 1 mln zł chciał przeznaczyć na zakup sprzętu do powstającego właśnie zakładu gospodarki komunalnej.
- Na powstaniu zakładu skorzystają wszyscy mieszkańcy – tłumaczy Henryk Brodowski. – Będziemy mieli własny zakład, uniezależnimy się od PUK, a dzięki temu nie będziemy podnosili opłat za odbiór śmieci z gminy. Każdy na tym zyska.
Z takim tłumaczeniem nie zgodzili się radni. Odrzucili uchwałę.
-Wójt powiedział wtedy, że ma plan B – mówi radna Aneta Olszak. – Po sesji klepnął jednego z radnych w ramię i powiedział: „Chodź radny, idziemy robić plan B”.
najstarsze
najnowsze
popularne