Cykl: Ludzie ziemi garwolińskiej.
fot. arch.
Cykl: Ludzie ziemi garwolińskiej.
W pierwszej połowie XVIII wieku w Modenie skonstruowano katarynkę. Przez stulecia był to jeden z najpopularniejszych instrumentów, ale dziś trudno spotkać kataryniarza. W województwie mazowieckim zostało ich tylko dwóch. Jeden pogrywa na warszawskiej starówce, drugim jest Tadeusz Barankiewicz z Woli Rębkowskiej koło Garwolina.
Kataryniarstwo nie jest jednak jedyną pasją pana Tadeusza. Ze swojego domu zrobił bowiem prawdziwe muzeum. Gromadzi w nim różne stare przedmioty: odbiorniki radiowe, meble, lampy, zegary, a także ma motocykle i pojazdy konne od bryczki po karetę.
- Starymi przedmiotami interesowałem się od dziecka – wspomina. - Zawsze ciekawił mnie kufer dziadka, którego używał, służąc w armii carskiej. Miał w nim różne dokumenty i przedmioty. (...)