Jak jest naprawdę w Stadninie Koni w Janowie Podlaskim?

"Przewodniczący Zarządu Głównego ZZPR (Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa - przyp. Ana) w RP Grzegorz Wysocki w swoim liście przypomniał natomiast, że na negatywny stan finansowy Stadniny Koni w Janowie Podlaskim wpłynęły...

...decyzje, podjęte w 2012 r. przez ministra Marka Sawickiego (był wtedy ministrem rolnictwa i rozwoju wsi - przyp. Ana). W ich wyniku graniczono dopłaty obszarowe do ok. 1300 ha, podczas gdy Stadnina gospodaruje na ok. 2500 ha. Ograniczenie dopłat wpłynęło bardzo negatywnie na stan finansowy Stadniny, jak i innych Spółek Hodowlanych" - dowiadujemy się z apelu hodowców koni i pracowników stadnin, zamieszczonego na e-stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

W podobnym tonie napisali do ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego przedstawiciele Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich. 

Jedni i drudzy zwrócili się do ministra z prośbą o wsparcie ich w przeciwstawianiu się prezentowanemu w mediach negatywnemu obrazowi polskiej hodowli koni arabskich. Uważąją, że jest to krzywdzące zarówno dla stadnin państwowych i ich pracowników, jak i dla właścicieli stadnin prywatnych, którzy latami budują pozytywny wizerunek polskiego konia arabskiego.

Poprosili również o podjęcie zdecydowanych działań i poinformowanie opinii publicznej o faktycznej sytuacji hodowli koni arabskich w Polsce – poinformował minister Jan Krzysztof Ardanowski. 

"Dramatycznie złe warunki sanitarno-higieniczne, żywieniowe" – tak ocenia obecną sytuację w stadninie koni w Janowie Podlaskim Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

W odpowiedzi na otrzymane listy minister zorganizuje 3 czerwca w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej konferencję prasową. Będzie ona dostępna on-line po wcześniejszej akredytacji.

Podczas tego spotkania ma zostać omówiona aktualna sytuacja w Stadninie Koni w Janowie Podlaskim. Ma być również przedstawiony stan przygotowań do aukcji oraz Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi. Będzie zaprezentowana lista koni, przeznaczonych do sprzedaży. Poznamy także sędziów, którzy wezmą udział w tym wydarzeniu.

Prezes - legenda janowskiej stadniny, Marek Trela, odwołany w lutym 2016 r., zapytany niedawno przez dziennikarkę "na:Temat" o sytuację w stadninie (tekst ten znajdziecie TUTAJ), powiedział m.in.: "Teraz, gdy patrzę na obracanie wszystkiego w ruinę, oczywiście że odczuwam żal, ale nie dlatego, że nie jestem już w środku. Żałuję miejsca, ludzi i koni". Marek Trela kierował janowskiej stadninie szefował przez 16 lat. Po nim stadniną kieruje czwarty już prezes. "Poprzedni trzej prezesi urządzili w stadninie festiwal niekompetencji, nieuczciwości i braku profesjonalizmu. Sytuacja w Janowie Podlaskim jest bardzo trudna" - dodał Marek Trela. (Ana)