Wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski zaciera ręce i szykuje się do liczenia pieniędzy. Te będą bowiem spływały do samorządowego budżetu szerokim strumieniem dzięki parkowi handlowemu w podsiedleckich Białkach.
Stop Shop w Białkach fot. pyt
Wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski zaciera ręce i szykuje się do liczenia pieniędzy. Te będą bowiem spływały do samorządowego budżetu szerokim strumieniem dzięki parkowi handlowemu w podsiedleckich Białkach.
– W Białkach handel prowadzą już wszystkie firmy, które wynajęły powierzchnie – mówi wójt. – Na otwarcie czeka jeszcze tylko Castorama. To wszystko ma wielki wpływ na rynek pracy, także w naszej gminie. W kwietniu w parku handlowym zatrudnienie znalazło około 200 osób. Jest to więc jeden z największych naszych pracodawców.
Na tym jednak nie koniec. Henryk Brodowski ma bowiem najnowsze, jeszcze nieoficjalne informacje, dotyczące rozwoju parku handlowego.
– Niedawno spotkałem się z prezesem firmy, prowadzącej centrum handlowe – informuje wójt. – Powiedział mi, że jeszcze w tym roku rozpoczną w Białkach budowę kolejnych obiektów handlowych. Powstanie tu między innymi duży pawilon „Agata Meble” oraz pawilony na 10 kolejnych sklepów.
Nasi czytelnicy pamiętają o wcześniejszych deklaracjach wójta, który obiecywał, że dzięki jego osobistemu zaangażowaniu w Białkach powstanie także giełda rolna. A tej na razie ani śladu.
– Taka giełda rolno-spożywcza miała powstać i powstanie – zapewnia wójt. – Niedawno inwestor poinformował mnie, że rozpoczyna już przygotowywanie odpowiedniej dokumentacji. Rozmawialiśmy nawet o budowie nowych dróg, które są niezbędne do obsługi ruchu w tak wielkim centrum handlowym, jakie powstaje w Białkach.
najstarsze
najnowsze
popularne