Siedlecki urząd miasta od lat współpracuje z firmą, haftującą ręczniki i koszulki.
Kupiono 500 ręczników z logo miasta.
Siedlecki urząd miasta od lat współpracuje z firmą, haftującą ręczniki i koszulki.
Pięćset ręczników z logo miasta zamówili urzędnicy w firmie, należącej do żony wiceprezesa Stowarzyszenia Bezpartyjne Siedlce Karola Świderskiego. To wzbudziło czujność radnych, którzy dopatrują się w tym działań prezydenta Andrzeja Sitnika na rzecz członków stowarzyszenia, którego do niedawna był prezesem. Tylko że...
ręczniki z logo miasta rozdawano z okazji jubileuszu 30-lecia istnienia samorządu siedleckiego.
– Pomyślałem, że to jakaś aluzja, żeby się myć – komentował na jednej z ostatnich sesji radny Mariusz Dobijański (PO).
Wkrótce radni PiS i PO dopatrzyli się, że ręczniki zostały zamówione w firmie Iwony Świderskiej, żony wiceprezesa Bezpartyjnych Siedlec Karola Świderskiego.
– Ile kosztowały ręczniki? – dopytywał ostatnio Mariusz Dobijański. – Czy zostały wyprodukowane przez firmę, której właścicielem jest członek Bezpartyjnych Siedlec?
najstarsze
najnowsze
popularne