Policjanci zostali wezwani na interwencję w związku z zalaniem mieszkania na jednym z mińskich osiedli.
Fot. Aga Król
Policjanci zostali wezwani na interwencję w związku z zalaniem mieszkania na jednym z mińskich osiedli.
- Funkcjonariusze pomimo dzwonienia i pukania do drzwi mieszkania mieszczącego się bezpośrednio nad zalanym lokum, nie dostali się do środka. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że w środku jednak może ktoś być. Podjęto decyzję, aby wezwać straż pożarną. Kiedy policjanci wspomagani przez strażaków dostali się do środka, zastali mocno śpiącego mężczyznę. Wybudzili więc 24-latka oraz zlokalizowali przyczynę zalania, a była nią awaria rury prysznicowej. Młody mężczyzna oświadczył, że brał udział w spotkaniu służbowym, a po powrocie mocno zasnął. Po skontaktowaniu się z zarządcą bloku, odcięto dopływ wody – relacjonuje oficer prasowy KPP w Mińsku Mazowieckim, st. asp. Marcin Zagórski.
Działania policjantów się jednak nie zakończyły. W jednym z pomieszczeń wyczuli charakterystyczną woń marihuany. W wyniku przeszukania znaleźli w szafce pod telewizorem słoik z zawartością zielonego suszu.
- Funkcjonariusze po użyciu testera narkotykowego stwierdzili, że znaleziony susz, to marihuana. Z zabezpieczonego narkotyku można byłoby przygotować kilkadziesiąt gotowych porcji – informuje rzecznik mińskiej policji. - 24-latek został przesłuchany, śledczy przedstawili mu zarzut nielegalnego posiadania marihuany. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu, będzie za niego odpowiadał przed sądem. Czeka go również uregulowanie kwestii związanych z zalaniem mieszkania.
(za KPP w Mińsku Mazowieckim)
najstarsze
najnowsze
popularne