Pamietali o kombatantach i weteranach

Siedlce

Aga Król 2020-09-02 12:26:29 liczba odsłon: 22073

Ppłk Marek Suwiński i Ryszard Chraniuk - fot. Aga Król

W roku 2020 Dzień Kombatanta przypadł na 1 września - z tej okazji kadra siedleckiej jednostki penitencjarnej w ramach zajęć kulturalno-oświatowych zorganizowała akcję skierowaną do osadzonych - "Kartka dla Kombatanta", która ma na celu uhonorowanie kombatantów, edukację historyczną osób pozbawionych wolności i promocję patriotycznych postaw wśród osadzonych.

Więźniowie Zakładu Karnego w Siedlcach własnoręcznie tworzyli kartki dla kombatantów, które są symbolicznym wyrazem uhonorowania osób, które walczyły o Ojczyznę. Kartki trafią do kombatantów za pośrednictwem Związku Kombatantów RP i byłych Więźniów Politycznych - Koło Miejskie w Siedlcach.

Dyrektor Zakładu Karnego w Siedlcach ppłk Marek Suwiński przekazał list okolicznościowy i wytworzone przez osadzonych kartki prezesowi w/w Związku, kpt. w st. sp. Ryszardowi Chraniukowi.   

Pan Ryszard nie krył wzruszenia.

- Wybaczcie mi, że nie powiem tego, bo nie umiem powiedzieć. Brak mi słów... jakich słów... - takich, co czuje serce moje, żeby Wam przekazać w imieniu własnym i kombatantów oraz weteranów walk o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. Jest mi niezmiernie miło, że Państwo tu przyszliście, tego prawie nigdy tu nie było, że pamiętacie o kombatantach - powiedział.

Z zadumą opowiadał o swoich kolegach:

- A mnie jest przykro jeszcze, że zostałem sam. Myśmy tu działali w oddziale partyzanckim Zenona - Stefana Wyrzykowskiego, który urodził się tu na Podlasiu w Terlikowie niedaleko Sarnak. Drugim takim, który był powiązany z oddziałem Zenona był kolega o pseudonimie Dudek - Tadzio Sobieszczak, ale zmarł... Wobec tego ja już zostałem sam. Było jeszcze nas pięciu w Warszawie, już nie żyje żaden... No niestety życie biologiczne człowieka dyktuje człowiekowi swoje warunki, a nie odwrotnie. To nic, że oni nie żyją, ale w imieniu i ich dziękuję Państwu za tę pamięć o nas, o kombatantach i weteranach.

- Nam zależy na tym, by realizując nasze zadania w Zakładzie Karnym, gdzie mamy  skazanych, którzy są rozbitkami życiowymi, którym niejednokrotnie nie wpojono podstawowych zasad takich wartości jak patriotyzm, jak honor, Ojczyzna. Naszą rolą jest uwrażliwiać ich, wskazywać właściwe wzorce do naśladowania, uczyć ich szacunku dla Was - dla kombatantów dla weteranów, dla tych, którzy życie i zdrowie poświecili dla dobra Ojczyzny. Proszę pamiętać, że są ludzie którzy pamiętają i będą o Was pamiętać - odpowiedział dyrektor Zakładu Karnego w Siedlcach.

Była też chwila wspomnień...

- Nie były to może czyny nasze wielce bohaterskie, ale mam na sumieniu to, że uratowałem życie dwóm partyzantom. Za to otrzymałem odznaczenie od generała Hulka Bittnera Ludwika, który był dowódcą 9 Podlaskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej tu na Podlasie na pas nadbużański. Mam też krzyż walecznych za to bezpośrednie ratowanie pod silnym ogniem, kiedy walczyli Niemcy z partyzantami nad Bugiem w okolicach Sarnak, Mierzwic. Nie mówię tego po to, by się chwalić, tylko to są takie moje wspomnienia moich lat minionych.

 

 

Komentarze (2)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.