Na facebookowym profilu jednej z siedleckich restauracji pojawiła się informacja o nowej formie wyłudzania pieniędzy.
Fot. Aga Król
Na facebookowym profilu jednej z siedleckich restauracji pojawiła się informacja o nowej formie wyłudzania pieniędzy.
Uwaga kochani! Bądźcie ostrożni! Lata po mieście złodziej, ubrany w fartuch kucharski i próbuje wyłudzić pieniądze. Opowiada historię, że pracuje w naszej restauracji, i mówi że potrzebuje pieniędzy, żeby opłacić dostawę towaru, a szefowie nie zostawili kasy i wyjechali na urlop. Nowa metoda na wnuczka! Przestrzegam wszystkich, nic nikomu nie dawajcie - napisano w poście.
Sierż. szt. Małgorzata Mazurek z KMP w Siedlcach potwierdziła, że wczoraj (16 września) do funkcjonariuszy wpłynęło zgłoszenie o tego typu oszustwie.
- Wczoraj, około południa w Siedlcach do jednego ze sklepów mięsnych przyszedł mężczyzna, podający się za pracownika pobliskiej restauracji. Poprosił pracownicę sklepu o pożyczkę w kwocie około 200 złotych. Jak stwierdził, nie ma jak opłacić dostawy. Zobowiązał się, że zwróci dług w przeciągu godziny. Kobieta mu zaufała i przekazała pieniądze. Gdy mężczyzna nie pojawił się w umówionym czasie, kobieta poszła do restauracji, gdzie się dowiedziała, że nikt taki u nich nie pracuje. Wtedy zgłosiła sprawę na policję - informuje policjantka. - Obecnie wykonujemy czynności w tej sprawie, zmierzające do ustalenia sprawcy oszustwa. Przestrzegamy przed podobnymi próbami!
najstarsze
najnowsze
popularne