Przed kilkoma dniami na terenie Mińska Mazowieckiego i okolic doszło do kilku kradzieży w sklepach. Ginął alkohol, perfumy, jedzenie oraz sprzęt TV. Okazało się że odpowiedzialni za te kradzieże mogą być dwaj 18-latkowie z Siedlec.
policja
Przed kilkoma dniami na terenie Mińska Mazowieckiego i okolic doszło do kilku kradzieży w sklepach. Ginął alkohol, perfumy, jedzenie oraz sprzęt TV. Okazało się że odpowiedzialni za te kradzieże mogą być dwaj 18-latkowie z Siedlec.
- Dwóch 18-latków swoim zachowaniem wykazało wysoce lekceważące podejście prawa i cudzej własności. Kiedy kilka godzin wcześniej ukradli perfumy z drogerii i wybiegli ze sklepu zostali złapani przez policjantów patrolujących właśnie rejon tego sklepu. Mimo zastosowanych przez funkcjonariuszy środków karnych: wniosku o ukaranie dla jednego z mężczyzn i mandatu dla drugiego, po pewnym czasie ci sami mężczyźnie ponownie próbowali ukraść towar ze sklepu – informuje Marcin Zagórski – oficer prasowy mińskiej policji.
18-latkowie usłyszeli zarzuty karne kradzieży i usiłowania kradzieży. Przyznali się do tych czynów.
Sprawa jest jednak rozwojowa i śledczy nie wykluczają rozszerzenia zarzucanych im czynów a także zatrzymań innych osób mogących brać udział w opisanych kradzieżach. Jak wynika z policyjnych rejestrów wspomniana dwójka 18-latków była już wcześniej wielokrotnie karana za kradzieże
najstarsze
najnowsze
popularne