Do przykrych incydentów doszło wczoraj, w związku z pokojowa demonstracją młodzieży. Na miejscu ich zbiórki pojawili się zakapturzeni mężczyźni, którzy wyrwali im transparenty.
.
Do przykrych incydentów doszło wczoraj, w związku z pokojowa demonstracją młodzieży. Na miejscu ich zbiórki pojawili się zakapturzeni mężczyźni, którzy wyrwali im transparenty.
Na szczęście wkroczyła policja, która do końca manifestacji ochraniała młodzież. Młodzi ludzie przeszli spod „Jacka” pod biuro poselskie Krzysztofa Tchórzewskiego, gdzie zostawili zapalone znicze.
Jak się okazało, w tym czasie,. Po wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego, wzywającego do obrony kościołów, w Siedlcach zorganizowała się grupa obrońców katedry. Jak poinformował na FB właściciel jednej z siłowni, „dzisiaj o godz..18:26 zadzwonił do mnie Robert Chojecki zdenerwowanym głosem poinformował mnie że otrzymał info o tym że ok. 19ej lewactwo ma zamiar zniszczyć Siedlecką Katedrę, nie zastanawiając się nawet chwili podjąłem decyzję że nie mogę na to pozwolić, że to jest właśnie taki dzień kiedy trzeba stanąć po właściwej stronie barykady i powiedziałem Robertowi że będę pod Katedrą za kilka minut to tylko kwestia dojazdu i tak też było(...)'.
Jak informował dalej, „Pod katedrę nie przyszła ta banda lewackich oszołomów ale dostałem info że zbierają się pod Kościołem św. Stanisława i już po kilku minutach staliśmy
na schodach Kościoła św. Stanisława byliśmy tam w tym momencie tylko my dwaj ale już po kilku minutach dołączył do nas Robert oraz Siedleccy Kibice a po drugiej stronie ulicy na skwerze Tadeusza Kościuszki stało grono lewackich oszołomów którzy przykleili się do grupy kilkudziesięciu Polskich Kobiet protestujących w sprawie orzeczenia TK które z całego serca popieram i szanuję ich /nasze Polaków prawo do wolności wyboru oraz prawo do manifestowania i wyrażania swoich poglądów ale nigdy nie zgodzę się na dewastacje i profanacje miejsc kultu, zabytków i innych miejsc dzięki którym nasza tożsamość narodowa przetrwała tak wiele zawirowań na przestrzeni dziejów(...)”.
Niestety, „obrona katedry” chyba wymknęła się spod kontroli, bo grupy zakapturzonych mężczyzn zaatakowały młodzież. Oto relacje:
„Chciałbym się odnieść do ataku na grupkę młodych ludzi która szła przy placu Sikorskiego, w ciszy, nic nie skandując, z opuszczonymi banerami. Jako świadek i osoba która rozdzielała jakiegoś dziada od młodego chłopaka, którego ten bił, jako osoba, która widziała grupkę patusów (inaczej tego nie nazwę) przebiegających przez ulicę tylko po to by napaść na tych młodych ludzi, czekam na kontakt od poszkodowanego. Chętnie zeznam co widziałem. Sam chodziłem po mieście pilnując aby żaden pomnik, kościół nie został zniszczony, pomalowany ale nie będę tolerował bezpodstawnych aktów agresji nawet ze strony osób, które w tym samym celu co ja (wychodzi na to że to tylko przykrywka była aby patologia mogła sobie pięściami pomachać w stronę nastolatków) patrolowały kluczowe punkty w mieście. „
I kolejna relacja: „Dzisiaj doszło do incydentów w drodze na marsz - zarówno mi, jak i moim idącym oddzielnie znajomym zabrano transparenty, wyrywano maseczki, doszło do przepychanek i wywrócenia koleżanki, kopnięcia jej w brzuch. „
Dzisiaj odbędzie się kolejna manifestacja. Czy protestujący ludzie są bezpieczni? Czy „obrońcy katedry” wyjaśnia, kto atakował bezbronnych młodych manifestantów?
Poza tym wielkie brawa dla siedleckiej policji! Zachowali się fantastycznie, Osobiście im za to dziękuję.
najstarsze
najnowsze
popularne