Przewodniczący Rady Gminy Siedlce Andrzej Rymuza poinformował o oświadczeniach majątkowych radnych, a także własnym i wójta Henryka Brodowskiego.
Zdjęcie symboliczne. fot. Aga Król
Przewodniczący Rady Gminy Siedlce Andrzej Rymuza poinformował o oświadczeniach majątkowych radnych, a także własnym i wójta Henryka Brodowskiego.
Okazuje się, że z wypełnianiem tego ważnego dokumentu niektórzy ciągle mają problemy. Ich kaliber jest taki, że gdyby byli politykami z „wysokiej półki”, mogliby mieć spore problemy.
- Zarówno ja, jak i wójt swoje oświadczenia majątkowe złożyliśmy do wojewody - mówi przewodniczący. - Nie było do nich uwag. Jeśli chodzi o radnych, to oświadczenia trafiły do naczelnika Urzędu Skarbowego w Siedlcach. Ten stwierdził niedociągnięcia, różnego kalibru, u pięciu radnych. Jednemu umknęło gdzieś wpisanie wartości nieruchomości, inny zapomniał wpisać diety jako składnika dochodu. O ile wiem, nie spowodowało to jakichś daleko idących reperkusji w stosunku do tych radnych. Naczelnik wskazał raczej na uchybienia niż na daleko idące nieprawidłowości.
najstarsze
najnowsze
popularne