Kto za to zapłaci?

Formalnie te nieruchomości traktuje się jak domki letniskowe, ale w praktyce są to normalne, zamieszkiwane przez cały rok domy.

Stawki za odbiór śmieci z domków letniskowych są zdecydowanie za małe. Czy to sprawiedliwe? I jaka jest skala problemu?

Niedawno w gminie Siedlce utworzono Zakład Gospodarki Komunalnej. Jego powołanie było wielkim eksperymentem, ale i ryzykiem. Jak informuje wójt Henryk Brodowski, chodziło o to, by gmina sama zajmowała się gospodarką śmieciową, nie korzystając z pośredników, co ma sprawić, że ceny za odbiór śmieci jeśli nie zmaleją, to przynajmniej nie będą rosnąć. Jak te zapowiedzi są realizowane w praktyce?

Cóż, okazuje się, że w niektórych przypadkach ceny za odbiór odpadów są mniejsze niż poprzednio. Tylko że nie jest to spowodowane decyzjami gminy, ale ustawami, które w praktyce okazują się nieżyciowe. Można powiedzieć, że narażają wręcz gminę na straty. Ta jest jednak bezradna wobec odgórnych zapisów. Zapisów, które nawet ze społecznego punktu widzenia można uznać za niesprawiedliwe.

Ustawodawca narzucił z góry...