Z zakrystii ukradł kilkaset złotych

Kilka dni temu w jednym z siedleckich kościołów doszło do kradzieży kilkuset złotych.

Złodziej wszedł do kościoła, a następnie udał się do zakrystii, skąd przez nikogo niezauważony, ukradł pieniądze i klucze, które jak podejrzewał, będą pasowały do parafialnych pomieszczeń .

O sprawie poinformowano policję. Funkcjonariusze dobrze znając środowisko miescowych "złodziejaszków", wytypowali potencjalnego sprawcę kradzieży. Z ich ustaleń wynikało, że czynu mógł dokonać 26-letni mieszkaniec Łukowa. Zatrzymali mężczyznę. Podczas przeprowadzonych czynności, wyszło na jaw, że 26-latek rzeczywiście ukradł pieniądze. Przyznał się także, że po kilku dniach podjął próbę kolejnego dostania się do pomieszczeń tego samego kościoła, ale zabrane przez niego klucze, nie pasowały do żadnego z zamków.

- Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze zaproponowanej przez prokuraturę, w wymiarze 3 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym jej zawieszeniem na okres 2 lat. Ponadto został zobowiązany do informowania sądu o przebiegu okresu próby - informuje oficer prasowy siedleckiej policji, kom. Agnieszka Świerczewska.

(za KMP w Siedlcach)