26 grudnia nasza babcia obchodziła 100 urodziny!
Zofia Koślacz
26 grudnia nasza babcia obchodziła 100 urodziny!
Jestem jej najmłodszą wnuczką. Napisałam o niej kilka słów: Zofia Koślacz urodziła się 26 grudnia 1920 roku w Wesołówce, jako 4 dziecko Marianny i Ludwika Walów. Dzieciństwo oraz młodość spędziła w rodzinnej wsi, gdzie już od 12 roku życia wykonywała wszelkie prace w gospodarstwie. Szkoła, do której uczęszczała, mieściła się w pałacu Pac-Pomarnackich (dzisiaj już niestety obiekt jest w ruinie). Od 26 lutego 1933 roku należy do Stowarzyszenia Żywego Różańca parafii Stanin, założonego przez ś.p. ks. Dragana.
Swojego przyszłego męża znała od wczesnych lat. Kiedy ukończyła 19 rok życia, do domu zawitał „swat”, prosząc ojca, w imieniu potencjalnego narzeczonego, o rękę córki. Uzyskawszy zgodę, 18 lutego 1941 roku poślubiła o 13 lat starszego Józefa Koślacza (1907-1997) z Nowego Stanina. Po ślubie przeprowadziła się do męża, gdzie mieszka do dziś. Przez całe życie wspólnie z małżonkiem prowadziła gospodarstwo rolne. To tutaj przeżywała swoje radości, szczęścia i troski. Urodziła 4 dzieci: Stanisława (1942), Kazimierza (1944), Mariannę (1951) oraz Jana (1953-2010). Najmłodszy syn pełnił funkcję Radnego Rady Gminy Stanin w latach (2000-2010). Nasza stulatka ma 3 wnuków, 5 wnuczek, 3 prawnuków i 2 prawnuczki. Uwielbia czytać książki. Bardzo ważna jest dla niej także codzienna modlitwa.
Zofia Koślacz jest najstarszą mieszkanką Nowego Stanina od początku istnienia tej miejscowości. Wśród mieszkańców cieszy się dobrą opinią. Zawsze z uśmiechem i pogodą ducha wita nowo poznanych ludzi. Jest pełna wigoru i z optymizmem patrzy w przyszłość. Na pytanie: „Jak to jest mieć 100 lat?” odpowiada: ”Jak dożyjesz, to zobaczysz”.
Ciekawostką jest fakt, że tak naprawdę nasza babcia urodziła się 20 grudnia. Do dziś nie wiadomo, kto popełnił błąd przy zapisie…