W piątek, 8 stycznia, w Sokołowie Podlaskim doszło do zbrodni.

Jak informuje, asp. Jakub Więsak, rzecznik prasowy sokołowskiej policji, ofiara to 34-latka narodowości ukraińskiej. Kobieta została uduszona w jednej z kamienic przy ul. Długiej. Sprawcą był jej 30-letni mąż, mieszkaniec Mokobód. Małżeństwo od jakiegoś czasu nie mieszkało razem i planowało rozwód. Ciało ofiary znaleźli sąsiedzi, którzy potwierdzili, że w tej rodzinie już wcześniej dochodziło do kłótni. Kobieta osierociła 3-letnią córkę.

Mąż kobiety był przesłuchiwany przez policję jako świadek i wtedy przyznał się do uduszenia żony. W poniedziałek, 11 stycznia, Sąd Rejonowy w Sokołowie zdecydował o tymczasowym areszcie na 3 miesiące. Mężczyzna usłyszał zarzut przestępstwa z art. 148 par. 1 Kodeksu karnego, czyli zabójstwa, zagrożonego karą od lat 8 więzienia do dożywocia.