- Nie prowadzę specjalnego rejestru, ale pamiętam, że swego czasu było u nas - 38 stopni. W Mrozach na mrozy nikt nie narzeka... Musimy trzymać fason – mówi Burmistrz Mrozów, Dariusz Jaszczuk
Burmistrz Dariusz Jaszczuk
- Nie prowadzę specjalnego rejestru, ale pamiętam, że swego czasu było u nas - 38 stopni. W Mrozach na mrozy nikt nie narzeka... Musimy trzymać fason – mówi Burmistrz Mrozów, Dariusz Jaszczuk
Nad Europę nadciąga „bestia ze wschodu”. To nie tajemniczy potwór, ale gwałtowna zmiana pogody. Zewsząd słychać ostrzeżenia: „Idą mrozy”. „Mrozy” to chyba w tej chwili najpopularniejsze słowo w wyszukiwarce Google.
- Nie prowadzę specjalnego rejestru, ale pamiętam, że swego czasu było u nas - 38 stopni. W Mrozach na mrozy nikt nie narzeka... Musimy trzymać fason – mówi Burmistrz Mrozów, Dariusz Jaszczuk
- Zdradzi nam Pan, jak przygotowuje się na nadejście „syberyjskiej bestii”?
- Bestii? (śmiech). Żyjemy w czasach, kiedy bardzo często używa się ekstremalnego słownictwa. Chcąc przebić się z informacją, sięga się po określenia, które często są nieadekwatne do opisywanego zjawiska. Tak jest również w tym przypadku, no bo jaka to jest „syberyjska bestia”, jeśli temperatura ma spaść u nas do -10, -12 stopni, a w Suwałkach maksymalnie do -20 stopni? Taka temperatura w styczniu to normalność nawet w czasach cieplejszych zim – mówi Burmistrz.
Wywiad Tomasza Markiewicza z burmistrzem Mrozów Dariuszem Jaszczukiem w najbliższym numerze TS.
najstarsze
najnowsze
popularne